Главная » Łowca cieni читать онлайн | страница 14

Читать книгу Łowca cieni онлайн

14 страница из 128

– To znaczy, jeśli panna Svenns ma czas – dodaje sucho sierżant.

Elsie oblewa się rumieńcem i szybko zbiera swoje rzeczy.

– A chłopiec? Co z nim…

– Musi poczekać razem z matką w areszcie – przerywa jej. – W tamtym mieszkaniu na Norra Smedjegatan pewnie aż roi się od dzieci, dlatego chcę, żeby panna Svenns też tam poszła.

– Tak jest, panie sierżancie.

– I proszę zachować ostrożność!

Elsie z przejęciem kiwa głową. Wkłada czapkę i ostatni raz obrzuca spojrzeniem małego, który bawi się strzępem papieru zaciemniającego przypiętego pinezkami do ramy okna. Ma szkliste oczy i raz po raz kaszle jak gruźlik. Z małego nosa ciekną smarki, które w blasku lampy połyskują siarkową żółcią.

Boberg i Stark czekają na zewnątrz, kuląc się przed wiatrem. W ciemności wirują płatki śniegu.

– Panna Svenns – wita ją policjant Boberg i jego twarz nagle się rozjaśnia.

Elsie go lubi. Zawsze jest uprzejmy i nierzadko częstuje ją papierosem albo lurą nazywaną kawą. Można by niemal przypuszczać, że jest nią zainteresowany, w w i a d o m y sposób.

Правообладателям