Читать книгу Sąd Ostateczny онлайн
30 страница из 55
Choć zupełnie go nie pociągała, przyznawał w duchu, że tej urodzie nie sposób niczego zarzucić. Do takiego piękna łatwo się przyzwyczaić, po pewnym czasie przestaje się je dostrzegać. Lilian Adams zapewne o tym wiedziała, dlatego starała się uzupełniać tę doskonałość prowokacyjnymi szczegółami: pomalowała krótko przycięte paznokcie dłoni i stóp w sandałkach bardzo ciemnym, niemal czarnym lakierem, a w nozdrza wpięła złoty klips, od którego na dwie strony, poprzez policzki aż na tył głowy ciągnął się złoty łańcuszek. By lepiej wyeksponować te detale, ubrała się na czarno.
Ian MacEwan nigdy przedtem nie pracował z reżyserką i gdyby nie wysokość gaży, którą mu zaproponowano, nie zgodziłby się na taką współpracę. Miał ustaloną pozycję i na koncie kilka świetnych ról w dobrych produkcjach. Teraz oprócz pieniędzy zaintrygował go jednak także temat scenariusza. Podobnie jak wielu innych zdeklarowanych, ale światłych ateistów pociągało go wejście w obszar artystycznej dyskusji o wierze i kwestiach teologicznych. Kiedy skończył dziewięć lat, rodzice pozwolili, by sam wybrał swoją ścieżkę wiary. Wtedy po raz pierwszy uświadomił sobie, że nie chce wierzyć w Boga i nigdy w niego nie wierzył. Był tego pewien. Nie przeżywał rozterek ani wątpliwości, czuł nawet rodzaj pogardy dla wszystkich ceremonialnych manifestacji wiary. Intelekt podpowiadał mu, że wszystkie te inkantacje, okadzania, celebracje z opłatkami, kielichami i stułami są głupie i naiwne. Znał je, bo przez pewien czas – choć nikt go do tego nie zmuszał – chodził na nabożeństwa i nieobowiązkowe lekcje religii w szkole, prowadzone przez sympatycznego młodego katolickiego katechetę. Lubił je, bo ów katecheta – który zanim trafił na drogę powołania, był grafikiem komputerowym i malarzem – prowadził zajęcia w szczególny sposób. Jego metodę można by nazwać wizualizacją doktryny. Rysował i malował wspólnie z uczniami, wykorzystując zarówno tradycyjne techniki, jak i programy komputerowe, sceny z Pisma Świętego, stacje Drogi Krzyżowej, rozmnożenie chleba i wina, żłobki i gwiazdy betlejemskie.