Главная » Śpiewaczka читать онлайн | страница 58

Читать книгу Śpiewaczka онлайн

58 страница из 80

Po namowach dziewczyn Eliza w końcu zaprosiła Grzegorza do siebie na kolację. W piątek jej matka wyjeżdżała na pielgrzymkę, umówili się zatem na sobotni wieczór. Eliza coraz intensywniej myślała o spotkaniu z Grzegorzem. Wino lepiej wygląda, ale wódka lepiej działa. Ciuchy, potrawy, pościel – wszystko musi pasować. Myślami była nieobecna, przytakiwała matce i udawała, że słucha opowieści o cudzie, który wydarzył się w Gietrzwałdzie. Więc matka najprawdopodobniej jedzie do Gietrzwałdu, ale gdyby teraz ją o to spytała, skończyłoby się kłótnią i pretensjami, że córka jak zwykle jej nie słucha.

Grzegorz przyszedł minutę przed czasem. Miał na sobie granatową marynarkę, levisy i bladoróżową, idealnie wyprasowaną koszulę. Jeśli facet przychodzi na randkę w marynarce i uprasowanej koszuli, to znaczy, że mu zależy, pomyślała.

– Cześć, słowiku – rzucił na powitanie i pocałował ją w policzek. – Pięknie wyglądasz. Mmm, i jak pięknie pachniesz. – Komplementy Grzegorza brzmiały szczerze. Miał naturalny dar zjednywania sobie tym ludzi. Pati i Anka poradziły przyjaciółce, aby założyła sukienkę w kwiaty, która sporo odsłaniała. Eliza wyglądała w niej bardzo seksownie.

Правообладателям