Читать книгу Śpiewaczka онлайн
63 страница из 80
– Nie.
Umysł śpiewaczki pełen był głosów i dźwięków. Nie potrzebowała radia ani słuchawek, żeby słyszeć muzykę. Miała ją w sobie. Uważała to za wielki dar, ale psychiatrzy z pewnością by tego nie zrozumieli. Dla nich głosy w głowie oznaczały jedynie halucynacje.
„Halucynacje słuchowe są jednym z osiowych objawów schizofrenii” – kilka tygodni wcześniej Eliza podkreśliła to zdanie w podręczniku do psychiatrii. Studiowała go, przygotowując się do zabicia Krugera i do odegrania roli Łucji. Przypomniała sobie arię ze sceny szaleństwa:
Il dolce suono mi colpì di sua voce! Otoczył mnie słodki dźwięk jego głosu! Ah, quella voce m’è qui nel cor discesa! Ach, ten głos jest tutaj, schodzi aż do serca!– Czy zdarza się, że zwidują się pani jakieś postaci, zwierzęta albo cienie, podczas gdy nikt inny ich nie widzi? – Ton doktor Kowalskiej stawał się coraz bardziej oschły.
– Nie, nigdy czegoś takiego nie miałam.
– A czy ma pani czasem wrażenie, że ktoś chce panią skrzywdzić? Albo że ktoś panią śledzi, obserwuje? Albo że ludzie o pani mówią?