Читать книгу Dziennik śmierci онлайн
77 страница из 108
Za to Angela Wood z politowaniem pokręciła głową.
– Gdzie się tego nauczyliście? Czytaliście Psychologię dla opornych? Cóż, nie popisał się pan, detektywie…
– Garcia.
– Chyba powinniście obaj zajrzeć do innych podręczników, detektywie Garcia.
Technika „zmiękczania delikwenta” nie była jedynym powodem, dla którego Hunter i Garcia trzymali Angelę w zamknięciu prawie pół godziny. W tym czasie czekali również na jej akta. Ponieważ zgodnie z podstawową zasadą prowadzenia przesłuchań chcieli najpierw uzyskać możliwie jak najwięcej informacji na temat podejrzanej.
– Nie czytałem Psychologii dla opornych – wyznał Garcia i spojrzał na partnera. – A ty?
– Nie. – Hunter pokręcił głową. – Niestety też nie mogę się pochwalić.
– Polecasz nam ją? – Garcia znów zwrócił się do Angeli.
Kobieta parsknęła śmiechem.
– Wam? O tak, na pewno moglibyście udoskonalić swoje metody pracy.
Hunter przytaknął, po czym otworzył skoroszyt i zaczął studiować pierwszą stronę. Nie musiał tego robić. Akta miały tylko pięć stron i zapoznał się z nimi, kiedy siedział w pomieszczeniu za lustrzaną ścianą.