Читать книгу Dziennik śmierci онлайн

81 страница из 108

Angela najchętniej powiedziałaby detektywom prawdę – że nie wie, kim jest ten chłopiec i nie ma nic wspólnego ze zdjęciem. Tak podpowiadał jej instynkt, ale nie łudziła się, że to cokolwiek pomoże. Wiedziała, że prawda nie ma znaczenia. Liczyło się tylko to, co była w stanie udowodnić. A poza tym gdyby wyznała prawdę, nie zdołałaby ukryć, czym się zajmuje zawodowo. Nie miała ochoty na takie zwierzenia, kiedy maglowało ją dwóch śledczych.

Tym razem posłuchała rozumu zamiast instynktu.

– Czy jestem aresztowana? – zapytała. – Bo jeżeli tak, chciałabym skorzystać z prawa do rozmowy telefonicznej.

Jej oczy przybrały wyzywający wyraz.

– Nie – odparł Garcia.

Miał ochotę dodać „jeszcze nie”, ale postanowił na razie zachować ten szczegół dla siebie.

– W takim razie mogę już iść, tak? – Angela zmierzyła obu policjantów wzrokiem i wstała od stołu. – Bo właśnie taki mam zamiar.

– Ostatnie pytanie, jeśli można – odezwał się Hunter, a młoda kobieta skrzyżowała ręce na piersi i spojrzała na niego wyczekująco. – Czy ten chłopiec na zdjęciu nie przypomina ci twojego brata?