Главная » Niewierni читать онлайн | страница 148

Читать книгу Niewierni онлайн

148 страница из 323

– Kiedyś ci tłumaczyłem, jaka jest różnica między konwersją w chrześcijaństwie a riddą w islamie. Zapomniałeś? Konwersja to dar boży, nawrócenie niewiernego. Tak może patrzeć na ciebie Raszid i wielu innych muzułmanów, ale dla Sajeda, który zna Zachód, jesteś kimś w rodzaju transwestyty i nigdy nie będziesz dla niego prawdziwym wahabitą. On może sobie tego nie uzmysławia, ale tak czuje. Jakobini też wiedzieli, że zagraniczni rewolucjoniści nie są pewnymi przyjaciółmi. Sajed jest jakobinem!

– Ale ja jestem jedyny. Beze mnie Baza będzie mieć kłopoty… i co wtedy z naszą walką?

– Dlatego zdaj się na wolę Allaha, ale bądź ostrożny. Zrób, co do ciebie należy, i bądź pewien, że Sajed nie jest głupcem. Bóg go oświeci. W to nie wątpię. A jak nie… to… to pamiętaj o dawa dżadida, w Nowym Nauczaniu znajdziesz odpowiedź! Nie zaniedbuj się, synu.

Zamilkli. To, co powiedział profesor, wydawało się tak oczywiste, że nie można było nic dodać. Karol się tego spodziewał, zanim jeszcze wyjechał z Sany, ale chciał to usłyszeć z ust Ahmeda. To on przekonał go do islamu, zainteresował walką i polecił odpowiednim braciom i świątobliwym imamom. Karol dobrze wiedział, że profesor nie tylko dobrze mu życzy, lecz także bierze za niego odpowiedzialność znacznie większą, niż ojciec może wziąć za syna.

Правообладателям